Deadzone: Nexus Psi - recenzja
W działach: gry planszowe, skirmish, deadzone, warpath, mantic | Odsłony: 122W gronie licznych, interesujących planszówek Jake’a Thorntona, wydana w 2013 roku przez Mantic Games Deadzone jest w mojej ocenie projektem najciekawszym. W kilku miejscach wyraźnie zainspirowana klasyczną Necromundą, w wielu elementach zawiera także własne, oryginalne rozwiązania, co czyni ją bardzo fajną, elegancko działającą hybrydą gry planszowej i figurkowego skirmisha. Podstawowy zestawDeadzone recenzowałem niedługo po premierze, na łamach 81. numeru Rebel Timesa. Od tego czasu gra zdążyła się rozwinąć, pojawiły się zestawy z nowymi modelami, dodatkowe frakcje i kilka podręczników rozszerzających podstawowe reguły. Dzisiaj poświęcę chwilę pierwszemu z nich, wydanemu rok po premierze Nexus Psi.
Przejdź do pełnej recenzji na łamach CommandPoint.pl