» Blog » Martinomania
06-12-2006 09:51

Martinomania

Odsłony: 5

Martinomania
Martinomania - chyba najlepsze określenie na to, co dopadło mnie ostatnimi czasy.
Wszystko zaczęło się na Falkonie 2004, gdy trochę przypadkowo zasiadłem w GamesRoomie przy planszówce GameOfThrones z dodatkiem COK. Jak się okazało, przez resztę konwentu praktycznie nic innego nie robiłem, tylko toczyłem kolejne batalie w tej znakomitej grze. Dwa dni z niewielkimi przerwami.. granie non stop.
W sobotę rano stwierdziliśmy - DOSYĆ. Oddaliśmy grę, wyskoczyłem do domu trochę się zdrzemnąć i odświeżyć. Wróciłem na konwent koło 17tej.. i co? Od razu wzięliśmy znowu grę i zabawa zaczęła się na nowo.
Potem, całkiem niedawno sięgnąłem po książkę (wiem.. późno strasznie) - porywająca lektura moim skromnym zdaniem, po przeczytaniu GOT od razu chwyciłem kolejne tomy. Dzisiaj, za sprawą Mikołaja na moją półkę trafiła "Uczta dla wron". Na punkcie (prawie) wszystkiego, co związane z prozą Martina dostałem hopla :)
W ubiegłym miesiącu szarpnąłem się na 'GOT rpg deluxe edition'. Świetny podręcznik, ciekawa przeróbka d20, piękne wydanie. Wszystkie inne erpegowe podręczniki na mojej półce wyglądają przy nim dość mizernie. Trzeba pomyśleć o poprowadzeniu tego cuda..
Na ostatnim Falkonie planowałem kupić planszówkę, ale na stoiskach sklepów mieli tylko ClashOfKings. Pograłem więc w GOT w GamesRoomie, oraz na jednym prywatnym egzemplarzu GOT&COK (thx Andre&Artis). W tym miesiącu pewnie kupię podstawkę GOT, a dodatki trochę później. Jedynie przed karcianką zamierzam się powstrzymać (mam nadzieję, że mi się uda).
Jak widzicie, Martinomania to niebezpieczna sprawa. "Pieśń Lodu i Ognia" polecam wszystkim fanom fantasy, ale uważajcie.. żeby nie było że nie ostrzegałem;-)
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


~Neratin

Użytkownik niezarejestrowany
    znam gorsze uzależnienia :P
Ocena:
0
Chociaż ostra postać martinomanii jest na początku zabójcza dla portfela...
06-12-2006 13:29
Wojteq
   
Ocena:
0
Aye aye! GOT rządzi, ale nie da sie w niego mocno pogrywać, bo może to doprowadzić do niesnasek i rozwodów :-)
06-12-2006 17:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.