Blog

Wyświetlono rezultaty 51-58 z 58.

Space Hulk domowej roboty

06-05-2009 14:57
34
Komentarze: 13
W działach: planszówki, spacehulk, warhammer 40k
Space Hulk domowej roboty
Ostatnio, po wielu miesiącach planowania i kilku kolejnych miesiącach zabawy – w końcu ukończyłem „homemade” wersję mojej ulubionej gry planszowej – Space Hulk. Jak to wyszło, można zobaczyć na kilku dołączonych do tego tekstu zdjęciach. Przebój sprzed lat Gra planszowa Space Hulk powstała dokładnie 20 lat temu. Wydana przez Games Workshop, jedna z najbardziej udanych planszówek tego wydawnictwa, do dziś ma wielu fanów na całym świecie. Dla niewtajemniczonych:Space Hulk jest fantastyczną planszówką dla dwóch osób, której akcja osadzona jest na pokł...

Paweł i Gaweł

13-04-2009 18:17
85
Komentarze: 38
W działach: polski rynek erpegie, rpg
Paweł i Gaweł
Paweł i Gaweł w jeden grali system, tyle że inne wybrali edycje. Pawłowi nie straszne obce języki, angielskie lubił więc podręczniki. Gaweł natomiast doszedł do wniosku, że kupi taniej, podręcznik po polsku. Śmiał się więc Gaweł ze swego sąsiada, że więcej kasy na książki wykłada, nadto go ganił i poniewierał, że rodzimego rynku nie wspiera. Choć Paweł z Gawłem w to samo grali, to tylko Paweł wydawcę chwalił. Ich podręczniki były dość różne, polski wydany kilka lat później. Więcej miał błędów, wpadek tłumaczy, czym irytował MG i graczy. Gaweł dość często się denerwował, wydawca bowiem...

Czerwony Kapturek

02-04-2009 13:28
50
Komentarze: 24
W działach: rpg
Czerwony Kapturek
z cyklu: konwersja scenariusza na potrzeby wybranego systemu fantasy założenia scenariusza Czerwony Kapturek idzie przez las z koszykiem pełnym smakołyków do Babci. Po drodze spotyka Wilka, któremu nieopatrznie zdradza cel swojej wyprawy. Wilk jako pierwszy dociera do babci i zjada ją. Gdy na miejsce dociera Czerwony Kapturek, zastaje przebranego za babcię Wilka. Gdyby nie dzielny Leśniczy, również Kapturek skończyłby marnie w żołądku Wilka. No ale Leśniczy rozprawia się z bestią, po czym wydobywa z jego żołądka uradowane: Babcię i Kapturka. Wszyscy prócz Wilka są zadowoleni. WARHAMMER Erik...

Imaginator

30-03-2009 12:52
35
Komentarze: 16
W działach: polski rynek erpegie
Imaginator
Imagine there's no Exalted It isn't hard to do Nothing to kill or die for And no L5K too Imagine all the people Waiting 4 our games You may say that I'm a dreamer But I'm not the only one I hope someday you'll join us And the world will be as one

Martinomania

06-12-2006 09:51
0
Komentarze: 2
Martinomania
Martinomania - chyba najlepsze określenie na to, co dopadło mnie ostatnimi czasy. Wszystko zaczęło się na Falkonie 2004, gdy trochę przypadkowo zasiadłem w GamesRoomie przy planszówce GameOfThrones z dodatkiem COK. Jak się okazało, przez resztę konwentu praktycznie nic innego nie robiłem, tylko toczyłem kolejne batalie w tej znakomitej grze. Dwa dni z niewielkimi przerwami.. granie non stop. W sobotę rano stwierdziliśmy - DOSYĆ. Oddaliśmy grę, wyskoczyłem do domu trochę się zdrzemnąć i odświeżyć. Wróciłem na konwent koło 17tej.. i co? Od razu wzięliśmy znowu grę i zabawa zaczęła się na nowo...

Cholernie (nie)trzeźwe konwenty

29-08-2006 09:35
0
Komentarze: 27
Temat alkoholu na konwentach wałkowany był wielokrotnie i w wielu miejscach. Po rozmaitych imprezach powraca jednak dość regularnie. Dużo debatowaliśmy swego czasu na temat idei konwentów stuprocentowo bezalkoholowych. Pomysły tego typu nigdy mi się specjalnie nie podobały. Każde większe święto fantastyki to okazja do spotkania się dobrych znajomych, którzy zjechali się z różnych krańców Polski i często mają okazją pogadać raz na parę lat. Nie widzę w tym nic sensacyjnego, jeżeli tacy ludzie mają ochotę przy okazji spotkania napić się piwa. W świetle moich obserwacji alkohol był obecny na kon...

O forach raz jeszcze..

26-06-2006 10:46
0
Komentarze: 3
Kolejny poniedziałek.. kto wie, może wrzucanie przeze mnie kilku słów do bloga w każde poniedziałkowe przedpołudnie stanie się regułą. Częściej na pewno nie. Dzisiaj o tym samym co poprzednio, tyle że krócej - kilka słów w odniesieniu do Waszych komentarzy przy poprzedniej notce. Na początek stwierdzenie: "Ludziom generalnie nie chce się pisać". Zaprzeczyć nie sposób. Każdy serwis, większy czy mniejszy - wszyscy jednogłośnie stwierdzają, że więcej aktywnych redaktorów by się przydało. Więcej aktualek działów, fanowskich materiałsów, czy nawet tych nieszczęsnych almanachów, których - zgodzic...

Genialny wynalazek, jakim są erpegowe fora

19-06-2006 09:09
0
Komentarze: 7
Poniedziałek rano.. właśnie przybyłem do pracy. Jak zwykle o tej porze jest chwila by zajrzeć na kilka for, poprzeglądać kilka serwisów. Nowych postów od cholery, ludzie się produkują na mniej lub bardziej wartościowe tematy. Jakim to dobrodziejstwem są fora erpegowe. Człowiek czegoś nie wie, ma wątpliwości, więc w stosownym wątku zada pytanie i nie musi długo czekać by otrzymać zalew mniej lub bardziej mądrych odpowiedzi. Ktoś poruszy przy okazji sprawę, której poruszyć nie powinien, zrobi się topic na 20 stron, w którym po drodze zdarzy się pięć offtopów, siedem wycieczek osobistych md...