29-04-2010 22:14
Świt po Długiej Nocy
W działach: earthdawn, rpg | Odsłony: 7
Earthdawn to taka niszowa, bardzo fajna gra fabularna. Kiedyś, gdy system ten był wydawany przez FASA Corp, był bardzo popularny w wielu krajach: przede wszystkim w Niemczech, także Francji, a nawet Polsce (gdzie za sprawą wydawnictwa MAG dość regularnie pojawiały się na rynku kolejne dodatki po polsku).
Dzisiaj ten zupełnie niepopularny erpeg ma bardzo udaną, trzecią edycję. Świetne, oryginalne ujęcie heroic fantasy, niezwykle barwny setting, nafaszerowane treścią materiały źródłowe.
W naszym kraju ta gra nie ma szans na zyskanie popularności (brak wsparcia wydawniczego, podręczniki po angielsku dość drogie i w sumie średnio łatwo dostępne). Garstka fanów wykazuje się jakąś aktywnością, chyba że ich próby zostaną ostatecznie zarżnięte (tak, mówię o niedawnych decyzjach podjętych na Polterze, celem niby-rozwoju i optymalizacji działań).
Każdego, komu chodzi po głowie zainteresowanie się tą świetną grą, gorąco do tego zachęcam. Dlaczego o tym piszę?
Jakiś czas temu pisałem na tym blogu o swoim powrocie do erpegowania, prowadzenia trzeciej edycji Earthdawna właśnie. I to skłoniło mnie do reaktywacji mojego dawnego serwisu fanowskiego, w całości poświęconego tej grze. Dzisiaj, po paru latach przerwy, strona odżyła, w zupełnie nowej odsłonie. Archiwum dawnych tekstów, nowe materiały, prezentacja naszej kampanii i naszych sesji. Taki, aktualizowany odświeżacz erpegowych wspomnień grupy, której od lat prowadzę. Wszystkich zainteresowanych tematem, zapraszam:
http://earthdawn.ajfel.pl
Dzisiaj ten zupełnie niepopularny erpeg ma bardzo udaną, trzecią edycję. Świetne, oryginalne ujęcie heroic fantasy, niezwykle barwny setting, nafaszerowane treścią materiały źródłowe.
W naszym kraju ta gra nie ma szans na zyskanie popularności (brak wsparcia wydawniczego, podręczniki po angielsku dość drogie i w sumie średnio łatwo dostępne). Garstka fanów wykazuje się jakąś aktywnością, chyba że ich próby zostaną ostatecznie zarżnięte (tak, mówię o niedawnych decyzjach podjętych na Polterze, celem niby-rozwoju i optymalizacji działań).
Każdego, komu chodzi po głowie zainteresowanie się tą świetną grą, gorąco do tego zachęcam. Dlaczego o tym piszę?
Jakiś czas temu pisałem na tym blogu o swoim powrocie do erpegowania, prowadzenia trzeciej edycji Earthdawna właśnie. I to skłoniło mnie do reaktywacji mojego dawnego serwisu fanowskiego, w całości poświęconego tej grze. Dzisiaj, po paru latach przerwy, strona odżyła, w zupełnie nowej odsłonie. Archiwum dawnych tekstów, nowe materiały, prezentacja naszej kampanii i naszych sesji. Taki, aktualizowany odświeżacz erpegowych wspomnień grupy, której od lat prowadzę. Wszystkich zainteresowanych tematem, zapraszam:
http://earthdawn.ajfel.pl